Nauczyłam się, że
takt, wyczucie i wdzięk
i czoło muśnięte pogodą
to akcesoria
niezbędne każdego stanu
i każdego stroju.
Nie kupić ich w markowym salonie.
Nie kupić na bazarze. Sprowadzać je trzeba
zza siedmiu gόr i lasόw
osobistej
kuźni.