wtorek, 30 kwietnia 2013

Samotność






Nauczyłam się, że
niezwykłość człowieka
także w jego samotności.

Gdy mi się zdaje, że kogoś znam,
to naprawdę tylko mi się zdaje. A gdy w końcu
zapada zgoda nad nieprzenikalnością drugiej,
a w znacznym stopniu i własnej, istoty
samotność zaczyna emanować
przyjaznym ciepłem,
jakby wołaniem
z Domu.



piątek, 26 kwietnia 2013

Powody






Nauczyłam się, że
miłość
chodzi na codzieǹ w szarej
sukience, że ma zniszczone od pracy
ręce, że to nie o niej w miłosnej piosence.

Tajemnica szczęśliwych
bez powodu.



poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Radość






Nauczyłam się, że
radość
obleka się w ciszę
i oddycha nadzieją.

Hałas,
choćby w śmiech wystrojony,
na spodzie chowa
truciznę smutku.


Fot. Kevin Grey 


piątek, 19 kwietnia 2013

Curriculum vitae


 



Nauczyłam się, że
wyśmienite curriculum vitae
nie zawsze jest dowodem bogatej
i ugruntowanej osobowości.

Ku czemu persona grawituje całą sobą -
trzeba by pytać. I odpowiedź miarkować
wedle zasady:
najpierw oś, na ktόrej się wszystko osadza,
potem części składowe urządzenia;
najpierw linia melodyczna pieśni,
potem inne muzyczne
komponenty.



środa, 17 kwietnia 2013

Swoją drogą






Nauczyłam się, że
piękny jest człowiek,
ktόry do końca idzie swoją własną drogą,
choćby małą i mapie nie znaną
dla swej maleńkości.

Bo iść do końca,
to wszystko pokochać.
Bo swoją iść drogą, bez żalu i zawracań,
to z sobą się jednać i sobą się stawać.


Artworks: Christoph Berg




poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Kocioł





Nauczyłam się, że
zacieranie granic,
na jakimkolwiek odbywa się polu:
rodzinnym, państwowym, politycznym, moralnym,
religijnym, obyczajowym i tak dalej i tym podobnie,
to taktyka heroldόw kłamstwa.

Piekielnie prosta i piekielnie skuteczna
Najpierw poraża wrażliwość, potem upija
pachnącym trunkiem o pachnącej nazwie:
wszystkowolność.
Reszta nakręca się sama. Po wspόlnej
pochylni, do wspόlnego kotła,
śmierdzącego
siarką.



niedziela, 14 kwietnia 2013

Strony






Nauczyłam się, że
przyjaźń jak most. Łączy dwa brzegi,
ale i na dwόch brzegach się wspiera.

Gdyby jeden z brzegόw odmόwił istnienia,
most by się zawali.
Gdy jedna strona tylko dźwiga przęsło przyjaźni,
przyjaźń idzie pod wodę.



piątek, 12 kwietnia 2013

Chlebak






Nauczyłam się, że
na wysokich zakrętach życia,
wciąż jeszcze w rześkim marszu,
ale już w przeczuwaniu  wolności szczytόw,
w chlebaku serca jest tylko
miejsce na radość.

Skończoność taka
jedyność taka,
że się radości
chce płakać.



czwartek, 11 kwietnia 2013

Drzewa






Nauczyłam się, że
nadmierna ruchliwość
źle robi korzeniom. Kurczą się w sobie
i nie idą głęboko, by rwanie
nie bolało.

Drzewa
nie zmieniają ziemi,
szumią gdzie wyrosły i mrą
gdzie wyrosły.
Ikony stałości,
jako dawni ludzie,
nie fruwają w klatkach maszyn,
przywiązani do siedzeń,
na łasce tlenu
schwytanego
do butli.



wtorek, 9 kwietnia 2013

Rebus






Nauczyłam się, że
wolno nie lubić.
Nie kochać nie wolno.

Miłość to decyzja
przerzucona za przeszkody,
za pustkowia i ulewy
czucia.

Gdy się ten rebus rozwiąże,
lżej się nie żyje, ale życie
ma sens.



poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Prόba






Nauczyłam się, że
niewiele
z tego, co nauczone
wytrzyma prόbę nowych
konfrontacji i konfiguracji.

Stare i świeże zaćmienia
wychyną
zza niewidzialnych rogόw,
w nieodgadnionej godzinie
i znόw przyjdzie klęczeć
po światło.



niedziela, 7 kwietnia 2013

Ufność




 
Nauczyłam się, że
ufność
to hymn wyśpiewany dobroci,
ktόra jest w tym, komu się ufa
spojrzenie bez lęku w twarz
pochyloną nad nami
owoc najczystszy miłości
bezbronność
jedyna broń dzieci


czwartek, 4 kwietnia 2013

Tajemnica






Nauczyłam się, że
duża inteligencja
otwiera na tajemnicę,
nieduża na zabobon.

Zapierająca dech tajemnica
spowija naprawdę wszystko:
pierwsze tyknięcie stworzenia, bieg
kosmicznych przestrzeni, drogi ludzkich
nieprawości oraz obietnicę nowej ziemi
i nowego nieba.

Nie jest zastępczą nazwą niewiadomej.
Nie jest  igraszką nieprzyjaznych potęg.
Jako wysłannik rzeczywistości, zaledwie przeczuwalnej,
tajemnica uzdalnia wszystkie moce człowieka
do nieustannej fascynacji istnieniem
i tęsknoty do jego
źrόdeł.


Mal. Cheryld Mcclure

środa, 3 kwietnia 2013

Miłosierdzie






Nauczyłam się, że
ludzie Boga
to ci, ktόrzy najpierw sami
zawołali Jego Zmiłowania, pojęli
niepojętość Boskiego Miłosierdzia,
a pojąwszy, wyruszyli na podbόj
codzienności,
ukryci za Tarczą Słowa.