Nauczyłam się, że grzeczność jest tarczą,
ktόra ubezpiecza najpierw nasze własne dobro.
Daleka od przymilania się i i zyskownego ugrzecznienia
oddaje z wdziękiem każdemu to, co mu się z wieku, urzędu
i innych względόw należy, bez sądzenia i obrażania się na bieg spraw.
Jako że nikt się grzecznym nie rodzi, grzeczność trzeba zdobyć,
jak zdobywa się szczyt. Raz muśnięte swobodą wyżyn oczy i serce
rwać się już będą potem
ku wolności.
Z CYKLU: Nauczyłam się, że...
____________
fot. Rainbow Weinstock
Z CYKLU: Nauczyłam się, że...