przyjaciόł starych
pytaj o czekanie
i patrz jak im
zewsząd
do siebie po drodze
im bardziej chcą być razem
tym wiecej są gdzie są
a wszystkiemu od ich pełni
radośniej
przebudzonych do
wiary
pytaj o czekanie
i patrz jaki zegar w ich domu
na cały dom
obracają w ręku każdą minutę
jak złoty pieniążek
nim sie upewnią że sypnie
wiecznością
w cierpieniu okrzepłych
pytaj o czekanie
i patrz jak im do twarzy
tylko co konieczne
zgodzeni z
niepogodzeniem
widzą już metę i bieg
podwajają
zazdrośnie